środa, 21 listopada 2012

Praga na pocztówkach część 1

Słyszeliście kiedyś o Postcrossingu? Jest to idea ucieleśniona w serwisie internetowym www.postcrossing.com , która polega na przesyłaniu i otrzymywaniu kartek pocztowych od innych użytkowników portalu, z całego świata. Brzmi fajnie, prawda? W praktyce jest równie ciekawe. Ostatnio jakoś bardziej zainteresowałam się moim profilem w tym serwisie i przy okazji tego bloga postanowiłam znaleźć ciekawe czeskie i praskie kartki. Oto częściowy efekt moich poszukiwań:

1. Krótki wprowadzenie do języka czeskiego:)


 2. Kotka Pana Hrabala<3 Jak wiadomo Hrabal koty uwielbiał i to z wzajemnością.



 3. Praga- miasto muzyki, zwłaszcza klasycznej.


 4. Most Karola- chyba najpopularniejszy praski "widoczek". I słusznie:)



 5. Mur Lenonna w Małej Stranie, stworzony krótko po jego śmierci. Było i jest punktem spotkań, w czasach komunistycznych (ale teraz też) miejscem niezwykle symbolicznym. I kolorowym:)



 6. Klasyczne czeskie piwo- obrazkowa instrukcja obsługi kufla.



 7. Chyba moja ulubiona pocztówka. Praga na luzie.



 8. "Tańczący dom" nad Wełtawą, jedna z bardziej nowoczesnych atrakcji Pragi.



 10. Klasyczny widoczek na miasto.






Dlaczego Erasmus, dlaczego Praga?

Dlaczego Erasmus?
Nad wyjazdem na studia za granicę zastanawiałam się w zasadzie od początku studiów. Jako, że studiuję na uczelni, do której- delikatnie mówiąc- nie pałam zbytnią sympatią, to postanowiłam ją "wykorzystać" na tyle na ile mogę;) Merytorycznie uczelnia ta nie dała mi wiele, poznałam tam fajnych ludzi, ale straciłam dużo nerwów. Dlatego też stwierdziłam, że trzeba skorzystać ze wszystkiego, z czego tylko się da. Zrobiłam sobie bilans mojego dotychczasowego studiowania i wyszło mi, że jedyną rzeczą, której będę żałować to to, że nigdzie nie wyjechałam na dłużej. A więc Erasmus. Podjęłam decyzję dość późno, do biura działu zagranicznego poszłam w czerwcu 2012 roku. Okazało się, że jak najbardziej są wolne miejsca. Kompletowanie dokumentów zajęło mi dłuższą chwilę, głównie ze względu na sesję na poradnictwie i na geografii, gdzie sesję miałam w zasadzie we wrześniu. To wszystko spowodowało, że podanie złożyłam dopiero w październiku. W międzyczasie okazało się, że Praga niekoniecznie jest dostępna i musiałam wybrać jeszcze 2 uczelnie, postawiłam na Bratysławę i Brno. Moim priorytetem było miasto, które jest stosunkowo niedaleko Krakowa, ale jest ciekawe, fajnie i ma dobra lokalizację do dalszych wypadów w głąb Europy. Ostatecznie stanęło jednak na Pradze. A dlaczego Praga? Jest kilka powodów. Po pierwsze: wszyscy mówią, że piękna, a ja jeszcze tam nie byłam. Teraz już nie mam wyjścia:):) Po drugie: jest stosunkowo niedaleko Krakowa, gdzie mieszka większość moich znajomych no i mój Marek:) Po trzecie zdecydowała fascynacja i uwielbienie dla pana Nohavicy. Czeski język, mentalność, humor, liryczność, dystans- czuję, że to miasto dla mnie:)
Po złożeniu dokumentów przez 2 tygodnie czekałam na telefon od koordynatorki wymian. Niestety nie doczekałam się, więc zadzwoniłam sama. Okazało sie, że bardzo dobrze zrobiłam, gdyż wszystko już było ustalone i Uniwersytet Karola zgodził się mnie przyjąć, zaś na linii ja- koordynatorka nastąpiła jakaś pomyłka w adresie e-mail i dlatego ta informacja do mnie nie dotarła. Skontaktowałam się z koordynatorką w Pradze, która przesłała mi link do rejestracji- jako, że ta oficjalna już się zakończyła. Teraz właśnie jestem na etapie ostatecznego dobierania przedmiotów- chciałabym połączyć przedmioty z poradnictwa, z moim drugim kierunkiem- judaistyką. Mam pewne obawy co do języków: hebrajskiego i jidysz, bo raczej ciężko będzie mi się ich uczyć po czesku, a póki co nie znalazłam po angielsku;/

wtorek, 20 listopada 2012

Dlaczego blog?

Witam!
Tu Wasza Poziomka:) W letnim semestrze 2012/1013 wybieram się na Erasmusa do czeskiej Pragi. Ten blog powstał po to, żeby ten cały proces mógł być "zamknięty" w jednym miejscu, żebym mogła wpisywać tu różne rzeczy związane z tym ważnym dla mnie wyjazdem. Ma być sposobem kontaktu ze starymi i nowymi znajomymi, oraz-mam nadzieję- źródłem inspiracji dla innych:)